Podczas tych kilku ostatnich dni świątecznej
laby postanowiłam dobrze spożytkować czas wolny. Nie chciało mi się jednak robić coś własnego
i sięgnęłam po tak zwane maski gotowce. Mam nadzieję, że i u Was święta upłyneły w
przyjemnej, spokojnej i rodzinnej atmosferze.
Może, tak jak ja znaleźliście chwilę tylko dla siebie, bo jest to nam
koniecznie potrzebne aby nabrać sił do walki z życiem. Dzisiejsze maski
zakwalifikować można jako ekspersowe: to takie, które radykalnie poprawiają
wygląd, redukując mankamenty z którymi borykamy się na co dzień. Przedstawiam
Wam moją recenzję trzech ratunkowych maseczek S.O.S.
Perfekta Beauty Express Mask - moc roświetlenia
To maska, która roświetla cerę i nadaje jej
zdrowy, wypoczęty wygląd, maskując cienie pod oczmi oraz wszelkie oznaki
zmęczenia. Skóra nieodtleniona i zszarzała, po zastosowaniu tej maseczki powinna
ulec radyklanej poprawie. Jest ona ostatnią deską ratunku naprzykład przed wyjściem na jakieś
przyjęcie. Co zapewnia ten natychmiastowy efekt S.O.S? Zawiera złoto 24 -
karatowe i kwas hialuronowy. Dzięki nim skóra staje się dogłębnie nawilżona,
zregenerowana i delikatnie roświetlona. Sugestia producenta jest taka, aby
zastosować tą maseczkę np.pod makijaż nie zmywając jej. Niestety pomysł jest
jak dla mnie chybiony. Mimo, że jest delikatna i przyjemna w zastosowaniu. Przypomina
w konsystencji mleczno-perłowy żel. Po odczekaniu 20 minut nie wchłania się
całkowicie, a drobinki złota tworzą świetlistą opalizującą powłokę. Nie preferuję
raczej takich efektów wiec ją poprostu zmyłam, co również i Wam sugeruję jeśli
bedziecie chcieli ją wypróbować. Ogólnie nie jest zła choć nie rewelacyjna.
Cena to 1.90 zł. W składzie nie zawiera parabenów to z pewnością plus. Wydaje
się dość wydajna. Wszystkie maski marki “Perfecta Beauty” są w dużych
opakowaniach i wystarczają na 2 aplikacje. Gdybym jednak miała być szczera nie
jest to wygodne opakowanie. Po nacięciu saszetki trzeba resztę jakoś zakleić,
zabezpieczyć np. taśmą aby reszta nie wyschła. Czy nie lepiej byłoby zgrzać
saszetkę na dwie odzielne porcje maseczki. Nie wiem dlaczego producent wybrał takie
mało praktyczne opakowanie.
Ocena
działania w skali 1-5
WCHŁANIANIE: 3
NAWILŻENIE: 4
ELASTYCZNOŚĆ SKÓRY: 4
Skład: Aqua, Hydrogenated Poly-1-Decene,
Glycerin, Sodium Hyaluronate, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Silica, Cichorium Intybus Root
Oligosaccharides, Caesalpinia Spinosa Gum, Acetyl Heptapeptide-9, Colloidal Gold(nano), Acrylates/C10-C30
Alkyl Acrylate Crosspolymer, Carbomer, Hydraxyacetophenone, Phenoxyethanol, Disodium
EDTA, BHA, Sodium Hydroxide, Parfum, Mica, CI 77891, Tin Oxide.
Perfekta Beauty Booster Mask - macierzyste
odmładzanie komórek
Maseczka na twarz, szyję i dekolt dla
kobiet dojrzałych, przy każdym rodzaju cery po 40 roku życia. Jej działanie to
uzyskanie szybkiego efektu redukcji zmarszczek (lifting) jak określa producent
“w 4 wymiarach”. W składzie posiada komórki macierzyste z arganu i róży, które
widocznie wpływają na gęstość skóry. Dobre nawilżenie zapewnia kwas
hialuronowy. Zawiera ona również liście baobabu, które poprawiają naprężenie
skóry, jędrność i gładkość. Witamina C natomiast pobudza syntezę kolagenu oraz
sprawia, że cera nabiera zdrowego kolorytu. Co do składu należy podkreślić, że
nie posiada parabenów.Wprawdzie nie
jestem jeszcze w przedziale wiekowym dla którego została ona stworzona, jednak
czasem używam bardziej silnie działających kosmetyków, gdy chcę uzyskać efekt
natychmiastowej poprawy wyglądu skóry. Nie należy stosować takich metod często,
bo można spowodować przyzwyczajenie się skóry do takich zabiegów.
Jaka maseczka jest podczas zastosowania ma
delikatny zapach nie drażniący. Konsystencja jest zdecydowanie cięższa i mocno
tłusta. Od razu po aplikacji daje pozytywne uczucie regeneracji. Twarz jest
wyrażnie gładsza i napięta. Jednak nie mogłabym pozostawić jej bez
zmywania. Ma dużą zawartość olejków wiec polecam ją zmyć wodą pomimo, że producent
zmów sugeruje aby zostawić resztki do całkowitego wyschnięcia. Cena to ok 2 zł.
Jest to maska na tyle dobra, że w razie potrzeby szybkiej poprawy wyglądu i smopoczucia
na pewno po nią jeszcze sięgnę.
Ocena działania w skali 1-5
WCHŁANIANIE: 4
NAWILŻENIE: 5
ELASTYCZNOŚĆ SKÓRY: 5
Skład: Aqua, Paraffinum Liquidum, Isopropyl
Palmitate, Caprylic/Capric Triglyceide, Glyceryl Stearate, Ammonium
Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Glycerin, Sodium Hyaluronate, Hydrolyzed
Adansonia Digitata Extract, Carthammus Tinctorius Seed Oil, Prunus Amygdalus
Dulcis Oil, Tocopheryl Acetate, Ascorbyl Palmitate, Linoleic Acid, Argania
Spinosa Callus Culture Extract, Isomalt, Lecithin, Sodium Benzoate,
Rhododendron Ferrugineum Leaf Cell Culture Extract, Lactic Acid, Stearyl
Alcohol, Ceteareth-20, Ceteareth-25, Dimethicone, Hydroxyacetophenone,
Phenoxyethanol, BHA, Sodium Hydroxide, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate,
Citronellol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Buylphenyl Methylpropional,
Limonene, Linalool, Hydroisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Parfum.
Eau
Thermale Avene – Tolerance Extreme
Ostatnią maseczkę dostałam w ramach testów programu
konsumenckiego “Life Style” drogerii Super-Pharm. To oczywiście lubiana przeze
mnie marka “Avene”. Przeznaczona jest do
skóry wrażliwej i nadwrażliwej oraz ma wykazywać działanie natychmiastowego
nawilżenia i ukojenia. Opis składu brzmi na prawdę interesująco, to 7 “fizjo-kompatybilnych”
i “fizjo-lekkich” składników. Bardziej
przystępnie mówiąc jest to maska która, opiera się na maksymalnie siedmiu
składnikach oraz posiada wysokie stężenie gliceryny, co przynosi skórze uczucie
wyjatkowej świeżości. Większość innych maseczek nakłada się na twarz na 15-20 minut, tą
stosuje się zaledwie przez 5 minut. Czas
sugerowany w zupełności wystarcza, więc jeśli nie masz zbyt dużo czasu
proponuję ten produkt. Maseczka Tolerance Extreme jest kosmetykiem sterylnym,
czyli takim gdzie nie znajdzie się w składzie konserwantów, substancji
powierzchniowo czynnych, zapachowych oraz regulatorów pH. Można powiedzieć, że
w prostocie siła. Podczas zastosowania jej byłam niezwykle zadowolona jest nie tłusta i dobrze się rozprowadza. Po
całkowitym wyschnieciu i umyciu skóra twarzy jest delikatna, nawilżona a pory
nie są zablokowane. Myślę, że można ją polecić osobom z tendencją do powstawania
zaskórników. Cena 50.75 za opakowanie 50 ml.
Ocena działania w skali 1-5
WCHŁANIANIE: 5
NAWILŻENIE: 5ELASTYCZNOŚĆ SKÓRY: 4
Skład: Avene Thermal Sring Water (Avene
Aqua), Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Behenyl Alcohol Butyrospermum
Parkii (Shea) Butter (Buyrospermum Parkii Butter) Carthamus Tinctorius
(Safflower) Seed Oil (Carthamus Tinctorius Seed Oil), Sodium Acrylates/C10-30
Alkyl Acrylate Crosspolymer Water (Aqua).
I tak oto upłynął mi czas błogiego
świątecznego relaksu. Zapraszam do komentowania posta. Być może również lubicie
jedną z prezentowanych dziś maseczek a może wszystkie J
Jestem jak zawsze ciekawa, jakie macie doświadczenia w tym temacie.
Przeczytaj również: Sen to regeneracja
Przeczytaj również: Sen to regeneracja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz