Dary natury to
bogate źródło składników które mogą pomóc nam w pielęgnacji urody. Jesień w
pełni, wystarczy sięgnąć po jeden z owoców jesieni “kasztan”. Być może macie
kilka sztuk nazbieranych na ostatnim spacerze. Jeżeli nie…zachęcam może jeszcze
znajdziecie wystarczy poszukać, bo warto sporządzić genialną maseczkę, która
doda Waszej cerze enegrii. Po jej zastosowaniu skóra będzie bardziej napięta
oraz wypoczęta. Kasztany mają bardzo pozytywny wpływ na skóre. Dlatego są często
stosowane w produktach kosmetycznych oraz leczniczych. Unikalny składnik
chemiczny uzyskiwany z kasztanowca to escyna, która uszczelnia ściany naczyń
krwionośnych i zmniejsza obrzęki. Preparaty z wszelakiego rodzaju ekstarktów z
kasztanowca są polecane do cery wrażliwej oraz z tendencją do pękania naczynek
krwionośnych. Niwelują stany zapalne skóry i łagodzą odczyny alergiczne. Dobrze
sprawdzą się również jeśli mamy skórę twarzy zmęczoną i opuchnietą. Wyciągi z
nasion kasztanowca przywracają elastyczność naczyń krwionośnych oraz
zmniejszają ich przepuszczalność. Usprawniają krążenie krwi w skórze.W kosmetyce naturalnej
kasztany wykorzystuje się również ze względu na dużą zawartość składników mineralnych. Zawierają
m.in. magnez (45 mg/100 g), potas (600 mg/100 g) oraz wapń (40 mg/100 g). To niedoceniane
źródło witaminy C gdyż zawierają jej tyle samo co cytryna. Spotyka się wyciągi
kasztanowe także w różnych odżywkach i szamponach do włosów. Ponieważ pomaga łagodzić skutki łojotokowego
zapalenia skóry oraz zwyczajnie hamują przetłuszczanie się skóry głowy.
Przygotowanie maseczki - puree kasztanowego:
Chciałam Wam
dziś zaproponować przygotowanie maseczki puree kasztanowego. Do sporządzenia
potrzeba 4-5 średniej wielkości kasztanów. Pozostałe składniki to: 1 łyżka
stołowa miodu, 1 łyżka stołowa jogurty oraz 3 łyżeczki mąki ziemniaczanej.
Kasztany należy rozłupać najlepiej za pomocą dziadka do orzechów. Jeżeli mamy
kasztany lekko wysuszone to dobrze je namoczyć w wodzie na kilka godzin. Następnie gotujemy je 30-40 minut. Ugotowane kasztany przepuszczamy przez praskę (do
czosnku) uzyskując puree. Pozostawiamy trochę płynu z gotowania kasztanów,
który dodajemy do całości. Nie wspomniałam, że ugotowane kasztany mają dużą
zawartość skrobi dlatego maseczka nazywa się puree. ponieważ nie jest to gładziutka masa, więc niewielkie grudki należy poprostu wyrzucić. Do pozostałości dodajemy
jogurt, miód i mąkę ziemniaczaną. Masę nakładamy na oczyszczoną skórę twarzy i trzymamy
ok. 15 minut. Po upływie tego czasu całość zmywamy.
Po zmyciu skóra
jest miękka, gładka, a zaczerwienienia
są mniej wiodczne. Ponieważ poprawia krążenie skórne eliminuje uczucie
opuchnięcia a zatem jest świetna gdy jesteście zmęczone np. po nie przespanej
nocy. Polecam Wam częstsze stosownie naturalnych wspomagaczy urody jakimi są
domowe maseczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz