Wielu projektantów przeżywa ostatnio fascynację koronką. Są po prostu wszędzie na tenisówkach, ubraniach nawet na obudowach do telefonów. Dlatego i mnie dopadła ta inspiracja. Przedstawiam Wam pierwszy komplet biżuterii koronkowej i raczej nie ostatni wykonany własnoręcznie przeze mnie. Dlaczego zachód czarnego słońca, bo delikatność czarnej koronki przypomina zjawiska tajemnicze i nierealne. Taki komplet świetnie się nadaje do stylizacji w stylu gotyckim lub rockowym.
środa, 1 lipca 2015
Zachód czarnego słońca
Wielu projektantów przeżywa ostatnio fascynację koronką. Są po prostu wszędzie na tenisówkach, ubraniach nawet na obudowach do telefonów. Dlatego i mnie dopadła ta inspiracja. Przedstawiam Wam pierwszy komplet biżuterii koronkowej i raczej nie ostatni wykonany własnoręcznie przeze mnie. Dlaczego zachód czarnego słońca, bo delikatność czarnej koronki przypomina zjawiska tajemnicze i nierealne. Taki komplet świetnie się nadaje do stylizacji w stylu gotyckim lub rockowym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz